Nadzwyczajna sesja ws. Ukrainy

We wtorek w Parlamencie Europejskim odbyła się nadzwyczajna sesja poświęcona inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Zdalnie uczestniczyli w niej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefanczuka. 

W swoim emocjonalnym wystąpeniu prezydent Zełenski jasno stwierdził, że teraz nastał moment, aby członkowie Unii Europejskiej udowodnili, że są z Ukrainą. Wskazywał również na agresję w stosunku do ludności cywilnej wczoraj zginęło 16 dzieci. Prezydent Putin będzie wciąż od nowa powtarzał, że to jakiś rodzaj operacji, że atakują infrastrukturę wojskową. W jakiej infrastrukturze wojskowej pracują nasze dzieci? Gdzie są czołgi, które prowadzą? Chcemy, żeby nasze dzieci mogły żyć. To chyba uczciwe marzenie.

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola oświadczyła zwracając się do prezydenta Ukrainy uznajemy europejską perspektywę Ukrainy. Jak wyraźnie stwierdza nasza rezolucja, z zadowoleniem przyjmujemy, panie prezydencie, wniosek Ukrainy o status kandydata i będziemy pracować nad tym celem. Stoimy z wami w waszej walce o przetrwanie w tym mrocznym momencie naszej historii.

W przyjętej przez Parlament rezolucji wezwano pozostałe unijne instytucje do działań na rzecz przyznania Ukrainie statusu kraju kandydującego do Unii Europejskiej. Z całą stanowczością potępiono też nielegalną inwazję Rosji na Ukrainę i zaapelował do Kremla o zakończenie wszelkich działań wojskowych w tym kraju. Zwrócono również uwagę na rolę białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki. Wezwano też Komisję Europejską i państwa UE, aby kontynuowały wsparcie humanitarne dla Ukrainy we współpracy z agencjami humanitarnymi ONZ i innymi międzynarodowymi organizacjami partnerskimi. Za rezolucją zagłosowało 637 posłów, 13 opowiedziało się przeciw, a 26 wstrzymało się od głosu.

Chwała Ukrainie!